Wymagane jest uaktualnienie wtyczki Flash Player.

Saga rodu Łaszczyńskich

 

      W Górach Świętokrzyskich są dwa miejsca, gdzie niegdyś eksploatowano kruszce i rudy miedzi. Jest to wieś Miedziana Góra, leżąca w pobliżu Kielc, przy drodze do Piotrkowa Trybunalskiego i wioska Miedzianka wraz z górą, znajdującą się w zachodniej części Pasma Chęcińskiego, opodal Wiernej Rzeki.
     Na początku XX wieku eksploatację na Miedziance wznowili dwaj chemicy, bracia Łaszczyńscy, posiadający doktoraty. W wymienionym miescu prowadzili oni prace górnicze za miedzią przez trzydzieści pięć lat. Dzięki temu weszli chlubnie w poczet entuzjastów wskrzeszenia górnictwa staropolskiego.
        Ród de Verbno Łaszczyńskich wywodził się z Wielkopolski. Wiadomo, że Władysław Józef, chemik izootechnik był szlachcicem, urodzonym w Łaszczynie koło Kościana. Kupił on Powązki, przeniósł się tam i miał czterech synów. Wybił się Jakub Ignacy. Przejął po ojcu majątek i został prezydentem Warszawy. Był również gubernatorem cywilnym warszawskim, członkiem Rady Stanu.
       Brat Jakuba - Stanisław, zawodowy wojskowy, został wywieziony na Sybir za działalność patriotyczną. Wrócił do Polski i nabył majątek Grabowo. Wychował trzech synów: Władysława, Bolesława i Ignacego. Ukończył chemię organiczną i doktoryzował się w 1862 roku. Syn jego - Bolesław studiował w Niemczech archeologię. Władysław został skoligacony z Potockimi do Łańcuta. Budował tam gorzelnię oraz cukrownie.
      W swych dobrach modernizował stare cukrownie i wprowadzał stacje meteorologiczne, prognozując pogodę dla prawidłowej hodowli buraka. Gdy w 1871 roku zmarł mu ojciec, Władysław wrócił z Galicji do Wielkopolski, sprzedał Grabowo i kupił majątek Stulisławice koło Kalisza. W Czernichowie pod Krakowem rozbudował i unowocześnił szkołę rolniczą. Sprowadzał bydło dojne z Moraw. W 1892 roku zapadł na gruźlicę. Po trzech latach choroby zrezygnował z Czernichowa nad Wisłą, zostawiając w szkole nauczyciela i kapelana. Wrócił do rozbudowanych wcześniej Sulisławic i przeziębiwszy się zmarł. Pochowano go we wsi Dobrzec, opodal Kalisza.
      Osierocił czworo dzieci: Stanisława, Bolesława, Ignacego oraz córkę Zofię. Syn zmarłego - Stanisław ukończył gimnazjum św. Anny w Krakowie. Wstępując na Uniwersytet Jagielloński złożył swój życiorys napisany po łacinie. Znał biegle grekę. Po czterech latach uznał, że poziom nauczania jest niski i przeniósł się do Berlina. Ukończył tam studia. Doktoryzował się w roku 1894. Tematem pracy była hydroelektroliza rud cynku z pozyskaniem gazów przemysłowych: tlenu i wodoru.
       Dwa lata młodszy Bolesław, po ukończeniu tego samego gimnazjum, studiował w Krakowie chemię. W Niemczech obronił doktorat z filozofii.
     Trzeci brat Ignacy ukończył szkołę rolniczą i został w Sulisławicach na gospodarstwie. Doktor Stanisław Łaszczyński, wróciwszy na teren ziem polskich, opatentował opracowany przez siebie sposób elektrolitycznej rafinacji miedzi, czyli otrzymywanie jej z rudy i kruszcu nie metodą hutniczą, ale chemiczną. Była ona tańsza i wydajniejsza.
       Ponieważ używa się dwojakiej nazwy na użytkowe związki kopalne miedzi: kruszce i rudy, wyjaśnić należy pokrótce, że kruszec jest wiązaniem beztlenowym powstałym przy wysokiej temperaturze w głębi ziemi, a ruda to produkt zwietrzenia kruszcu. Miedź rodzima metaliczna w zlożach jest kruszcem, ale miedziana blacha na dachu zieleniejąc daje rudę dwuwęglan, zwany malachitem.
         Stanisław Łaszczyński, chcąc zastosować praktycznie swój patent, rozglądał się za złożami miedzi. W 1900 roku przybył na Kielecczyznę. Dwa lata poźniej osiadł w Miedziance i sprowadził tam do pomocy brata Bolesława. Ignacy z Sulisławic wspierał materialnie braci. Potem zmuszeni byli założyć spółkę akcyjną dla zdobycia potrzebnych na rozruch zakładu pieniędzy.
       Pierwsza wojna światowa przerwała Łaszczyńskiemu roboty. Potem okazało się, że okupant austriacki w ciągu cztarech lat wyeksploatował im złoże miedzi, wobec czego spółka górnicza podjęła wydobycie i przerób innych kopalin mineralnych na tym terenie.
        Dnia 5 września 1939 roku rozjuszony żołdak niemiecki zastrzelił na ulicy w Kielcach doktora Stanisława, gdy ten wstawił się za kobietą, u której męża znaleziono broń. Był to dzień wkraczania do miasta hitlerowców. Trwały walki. Nie wiadomo, gdzie Łaszczyński został pochowany. Był on kawalerem.
      Boleslaw przetrwał w skrajnej nędzy II wojnę światową w Miedziance. Zmarł 17 kwietnia 1947 roku i został pochowany na cmentarzu w Bolminie. Pozostawił żonę i sześcioro dzieci. Synowie to: Władysław i Stanisław Roman. Ten zamieszkał w Gdyni i był wybitnym ekonomistą. Córkami były:   Zofia - zmarła wcześnie w wieku 16 lat, pochowana w Bolminie, Stefania, Izabela (Iza), Olga (zwana Iną).
       Owdowiała Maria Łaszczyńska, zwana w rodzinie Marianną, żyla w Miedziance z czynszu za połowę swego domu mieszkalnego, którą oddała dla szkoły. Przenosząc się do córki Stefani - nauczycielki w Sierszy, pod koniec lat 50-tych sprzedała budynek Józefowi Walasowi z Zajączkowa za 40 tyś. zł. Zamieszkał on tam ze swą żoną nauczycielką, Rosjanką, która jako żołnierz przeszła w walkach frontowych od Lenino do Berlina. Bezpośrednio po wojnie uczyła dzieci w Miedziance, nosząc sowiecki mundur.
       Po śmierci nowego właściciela drewniana willa Łaszczyńskich popadła w ruinę. Walasowie mieli dwóch synów i dwie córki. Pani Maria, likwidujac rzeczy w Miedziance, wysprzedała duże, cenne, niepowtarzalne zbiory mineralogiczne z tamtejszej kopalni. Doktor Stanisław za życia wydał drukiem w „Chemiku Polskim” dwa artykuły o budowie złoża w Miedziance oraz o elektrolitycznym otrzymywaniu miedzi.
     Gdy w 1923 roku zmarła Łaszczyńskim szesnastoletnia córka Zofia, wybudowano na cmentarzu w Bolminie grobowiec z czerwonego piaskowca gałęzickiego. W 1928 roku pochowano tam 86-letnią matkę inwestorów Miedzianki, żonę Władysława Łaszczyńskiego - Marię. W grobowcu spoczął także Bolesław. Wtedy nie miał kto wykuć na kamieniu jego nazwiska. Sic transit gloria mundi. Tak przemija sława tego świata.

 

Jacek Nowak
 
Jeżeli chcesz być informowany o aktualnościach w serwisie, podaj swój adres e-mail.
Subskrypcja
dopisz wypisz
Powrót do góry
Urząd Gminy i Miasta w Chęcinach, Plac 2 Czerwca 4, 26-060 Chęciny
tel.: +48.(41)3151006, fax: +48.(41)3151085, email: gmina@checiny.pl, http://checiny.pl
NIP: 959-082-88-67 Urząd Gminy i Miasta w Chęcinach
NIP: 959-16-72-746 Gmina Chęciny
Copyright © 2013 Gmina Chęciny
projekt i hosting: INTERmedi@  |  zarządzane przez: CMS - SPI Poprawny HTML 4.01 Transitional Poprawny arkusz CSS Poprawne kodowanie UTF-8

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności.
Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.
x